Tak, ale ze skrzydełkami.
Plus o ile dobrze kojarzę (poprawcie mnie, jeśli się mylę), to okładki komiksów SW w poprzedniej linii wydawniczej były cieńsze niż te, które mają komiksy ze skrzydełkami. Także to nie za same skrzydełka dopłacamy, ale i lepszą, szywną okładkę.