Z tego co kojarzę, TK mówił, że przez pandemię spadła im sprzedaż. Nie mówiąc tu już od speców od kolekcji. Myślę, że o wynika z ludzkiego przyzwyczajenia do kupowania w sklepie, a nie wysyłkowo. I jak rozmawiać ze znajomymi dziwię się, że wielu z nich najzwyczajniej w świecie woli iść do sklepu i coś kupić niż siedzieć w chacie i czekać na paczkę.