Bardzo mało prawdopodobne moim zdaniem. Wszelkie wydawnictwa kioskowe są obecnie w odwrocie, szczególnie te zagraniczne. Jak coś to w przyszłym roku.
I Eaglemoss, nie Hachette. A jeśli chodzi o kolekcję, o której myślę, to prawie całość z niej już wyszła w Polsce, więc na co to komu?