Czy to jest taki format jak przy Moebiusie?
Kurde, nie wiem jak Francuzi mogą tak j...ć okładki robiąc je z tym olbrzymim, białym kwadratem (zdaje się, to ta sama seria, co wydaje w niej też Scream)? Oczywiście okładka 10 razy lepsza niż te "szare", poprzednie wydania, ale mimo wszystko ten wielki, biały kwadrat na okładce strasznie psuje odbiór.