Dla mnie Vision dużo powyżej przeciętnej. Nastrojowe połączenie historii i warstwy graficznej. Już te dwa czynniki idealnie się komponują dając w efekcie dzieło powyżej przeciętnej. Dla mnie kluczem do sukcesu jest tu świetnie zakreślona opowieść. Przypomina mi komiksy z dawnych lat (80te, 90te) tyle, że opowiedziane przy użyciu środków na miarę XXIgo wieku. Ale i to nie jest cała tajemnica tej wspaniałej opowieści.
Podoba mi się, że dużo rzeczy zostaje zasygnalizowanych w mniej lub bardziej zawoalowany sposób i potem rzeczywiście odgrywają rolę, jakiej się po nich spodziewamy. Coś w stylu sławnego: jeżeli w pierwszym akcie pojawia się rewolwer, to w ostatnim musi wystrzelić.
Przede wszystkim zaś jest to dojrzała fabuła nie urągająca inteligencji czytelnika, co jest nagminne w superhero.