Trzymam właśnie w rękach drugi tom Staruszka Logana - 96 stron, kurde przed zakupem nie sprawdzałem nawet ile będzie miał stron, po prostu chciałem wejść w jakąś serię z Loganem a czytałem, że Lemire sobie poradził dobrze. Po przyjściu szok... jakie to cienkie. Kolejny tom ma mieć tylko 12 stron więcej czyli 108, a cena okładkowa 49,99 zł? Dalej zero ustosunkowania się do pytania czy to nie błąd (np. Gluta nic nie napisała), więc to raczej nie błąd.
To się robi naprawdę mocno za drogie jak na to co sobą oferuje. Podobno jednym z argumentów za SC było, że będzie to tania opcja. Obecnie to już naprawdę drogo wychodzi. I tak właśnie Egmont mnie zrobił w konia, pozostaje chyba sprzedać tom 2, bo niezbyt uśmiecha mi się wchodzić w serię w tej cenie, w tym wydaniu. Tym Loganem pewnie testują wody, na ile ludzie to wezmą na klatę, na ile oleją kupowanie serii.
Jak dla mnie mogli połączyć tom 2 i 3 w jedno, miałby 204 strony. Podnieść cenę do 59,99. Normalnie tomy 130 stronicowe z Marvel Now mamy po 39,99. A teraz za oba okładkowo wychodzi już 9 dych...