Dobra Ty masz takie podejście, ja inne, nie będę Cię przekonywał, bo to bez sensu.
Nie da się jednak ukryć, że w tym przypadku zbiórka dotyczy albumu, za którym stoi duży (jak na nasze warunki) wydawca i który tak czy inaczej się ukaże. Kupowanie go na zbiórce w tym przypadku ma mało sensu (dla Polaków, bo dla obcokrajowców możliwe, że to najłatwiejsza i najlepsza opcja zakupu). No chyba, że kogoś kręcą printy wtedy jest to jakaś opcja.