Autor Wątek: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?  (Przeczytany 10162 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sum41

  • Gość
Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #15 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 14:30:27 »
No to śmietnik.

W dzisiejszych czasach lepiej wykorzystac jako nawet srajtasme. Mamy problemy z papierem potwierdza to nawet gosc  z miejskiego targu u ktorego kupuje ten strategiczny komponent zycia ;/

Offline death_bird

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #16 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 14:55:42 »
Śmietnik. Zapewniam Cię.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Hobgoblin

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #17 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 15:07:59 »
W dzisiejszych czasach lepiej wykorzystac jako nawet srajtasme. Mamy problemy z papierem potwierdza to nawet gosc  z miejskiego targu u ktorego kupuje ten strategiczny komponent zycia ;/

W tym celu to należałoby wrócić do papieru offsetowego.

Odnośnie wypowiedzi, że jest to zupełnie obojetne - ja bym jednak wolał miec poczucie, że coś czym się zajmowałem mialo jakąś wymierną wartość i dla bliskich nie będzie stanowiło gratów, które nie dość, że mało warte to jeszcze trzeba sie z tym kłopotać. A finalnie po mojej smierci skończą jak ciuchy -> kontener.

Jak pomyślę o dwóch sytuacjach jakie miałem w rodzinie - jedna osoba pozostawiła gigantyczny księgozbiór, za który jak się okazało trzeba było ZAPŁACIĆ żeby go wywieźć na śmietnik (to było w Ameryce i antykwariat uznał te zbiory za biznesowo nieinteresujące) a druga zostawiła mały zbiór numizmatyczny. Mimo, że było to absolutnie poboczne hobby, któremu nie było poświęcane wiele czasu ani pieniędzy okazało się, że monety (te cenniejsze) były ŁATWE do upłynnienia i całkiem dochodowe. Także myslę, że w tym jest sedno sprawy - jak łatwo to upłynnić. A nie wiem czy w Polsce sa antykwariaty komiksowe, które deklarują się przyjechać po towar do mieszkania i wycenić zgodnie z katalogiem cen.

Offline starcek

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #18 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 15:21:31 »
Jakim katalogiem cen? Chyba jesteś z ziemi 616 - na ziemi, tej ziemi gostek przyjeżdza, mówi: "dam hurtem 400 zł" i już. Książkowe też wezmą komiksy, a jeden jest liderem w wycenie książek typu: "daję po 50 gr/1 zł za sztukę i masz Pan problem z głowy".
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Bender

  • Gość
Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #19 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 16:00:25 »
Jako osobnik dotknięty (na szczęście w coraz mniejszym stopniu) kolekcjonerską przypadłością co jakiś czas sobie fantazjowałem, że wracam skądś a tam spalona chata i wszystko wewnątrz. True story. Takie catharsis. Więc wracając z bezludnej wyspy i zastając brak kolekcji w sumie wzruszyłbym co najwyżej ramionami. Oczywiście pod warunkiem, że szlag trafiłby całość a nie co lepsze kąski XD   

A po śmierci? Couldn't care less...
« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Czerwiec 2022, 16:21:42 wysłana przez Bender »

Offline Teli

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #20 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 16:58:37 »
Nie martwię się.

W domu wiedzą ile to warte i że nie warto sprzedawać bez noża na gardle. Żona pewnie zostawiła by na pamiątkę, córa ma komiksowego bakcyla więc chętnie przejmie w spadku, jedynie syn ma to gdzieś bo on piłkę woli (chyba że by mógł sprzedać... wtedy by skorzystał). Dodatkowo uświadomiłem dziewczyny o istnieniu tego kawałka internetu (młody w spadku dostanie coś innego) a w bibliotece jest karteczka z kim się kontaktować w sprawie ewentualnych wycen... ale to tylko gdyby naprawdę źle się działo.

Poza tym wcale nie mam ochoty opuszczać swojej biblioteki. Wpadłem na pomysł że mają mnie skremować, a urnę postawić na półeczce z białymi krukami i wrysami jako podpórkę do albumów :)

Offline perek82

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #21 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 17:38:15 »
Niestety legalnie nie można (jeszcze) zabrać sobie urny z prochami. Zostaje spalenie kolekcji i podmiana prochów w urnie.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline Hobgoblin

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #22 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 17:46:40 »
Jakim katalogiem cen? Chyba jesteś z ziemi 616 - na ziemi, tej ziemi gostek przyjeżdza, mówi: "dam hurtem 400 zł" i już. Książkowe też wezmą komiksy, a jeden jest liderem w wycenie książek typu: "daję po 50 gr/1 zł za sztukę i masz Pan problem z głowy".

Przyrownywalem to do numizmatyki. Gdzie  te wazniejsze pozycje mają/mialy podana cene skupu i sprzedazy. Ostatnio tez czytałem o bance spekulacyjnej na komiksach 90-93 i tam było sporo mowy o katalogach cen komiksow.
A z antykwaiatami co przyjeżdżają bywa nawet gorzej bo niekiedy podobno tylko podpisujesz umowe i pracownik tylko znosi to do samochodu a wycene dostajesz po 3tygodniach. Gdzie polowa pozycji jest wycenionych na 0,00 czyli ich w ogóle nie chcą.
« Ostatnia zmiana: Pn, 20 Czerwiec 2022, 17:49:45 wysłana przez Hobgoblin »

Offline Deg

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #23 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 19:05:05 »
Od lat usiłuję mojej połowicy wytłumaczyć, jak może zarobić na mojej niespodziewanej śmierci... niestety (?) wtedy zaczyna na mnie krzyczeć, że się nie zgadza i nie będzie tego słuchać ;)
Ech, obawiam się, że w razie czego wszystko pójdzie za grosze lub za darmo, a to przecież nie są tanie rzeczy :(
This is my truth, tell me yours.

Offline death_bird

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #24 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 20:37:05 »
Niestety to by było gdyby połowica zaczęła uważnie słuchać z niebezpiecznym błyskiem w oku. ;)

Dodatkowo uświadomiłem dziewczyny o istnieniu tego kawałka internetu (młody w spadku dostanie coś innego) a w bibliotece jest karteczka z kim się kontaktować w sprawie ewentualnych wycen... ale to tylko gdyby naprawdę źle się działo.

O.
A gdzie sprzedają takie karteczki?  ???
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline celtic

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #25 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 21:38:59 »
Na starym forum gildii ogłaszał się gość, który sprzedawał kolekcję zmarłego szwagra. Gościowi zależało tylko, żeby było na skromny nagrobek. Widziałem listę lub zdjęcia, tego co miał. Komiksy warte na tamte czasy 8-9 tys. sprzedał za trochę ponad 2 tys.
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

Offline woiti

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #26 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 22:49:52 »
Sczerze to mój powrót do komiksu, w sensie kupowania, zaczął sie gdzies na chwile przed narodzinami syna( a wiedzialem juz ze to bedzie męski potomek). Nie wiem  czy to podswiadomie czy jako alibi ale chyba potraktowalem to ze jest ewentualny nastepca jako cos co usprawiedliwia gromadzenie komiksów. Żona by to wyrzucila w diably, a tak moze on przejmie. Pierwsze objawy zainteresowa ia wykazuje acz na razie szczatkowe. Ale ma 4 i pół roku i tone innych interesujacych rzeczy o których  ja moglem w dzecinstwie tylko pomarzyc.

Offline szulig

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #27 dnia: Wt, 21 Czerwiec 2022, 09:49:38 »
Zapytałem drugiej połowy co zrobi z moją zbieraniną po mojej śmierci: Rozdam w Tworkach.

Offline Hobgoblin

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #28 dnia: Wt, 21 Czerwiec 2022, 12:49:05 »
Na starym forum gildii ogłaszał się gość, który sprzedawał kolekcję zmarłego szwagra. Gościowi zależało tylko, żeby było na skromny nagrobek. Widziałem listę lub zdjęcia, tego co miał. Komiksy warte na tamte czasy 8-9 tys. sprzedał za trochę ponad 2 tys.

Ale to jest normalne w takich zbierackich hobby gdzie przedmiot nie ma większej wartości wynikającej ze swojej uzyteczności czy materiału, z którego został wykonany/trudu jego wykonania. Tu nie ma jakichś bardziej "oficjalnych" cen skupu i sprzedaży.
Na amerykańskich kanałach komiksiarzy mnóstwo contentu jest o tym, że komuś udało się kupić jak ktoś sprzedawał komiksy ze strychu komiks za 2$, który jest warty 400$. Sharking to jest niestety często powód do dumy w takim srodowisku. Tymczasem w wielu normalnych branżach taka osoba byłaby skończona bo nikt by nie chciał z nią potem handlować jakby sie dowiedział, że ona celuje w skrajne okazje. A tutaj w zbieractwie komiksow otwarcie bardzo drapiezne techniki są uznawane za wyraz skutecznosci.

Offline perek82

Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
« Odpowiedź #29 dnia: Wt, 21 Czerwiec 2022, 15:25:49 »
Zapytałem drugiej połowy co zrobi z moją zbieraniną po mojej śmierci: Rozdam w Tworkach.
Czekaj czekaj. Mieszkam niedaleko. Jakby co to bym podjechał 😀
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/