CytujMamy potwierdzonych 67 tytułów (w tym 24 po polsku) na najbliższe 19 miesięcy, wszystkie również w wersjach elektronicznych. Kilka bardzo mocnych tytułów czeka na potwierdzenie dodatkowo.CytujZ zapowiedzi nie chce zdradzać za wiele bo kończymy przygotowywać materiały promocyjne ale na pewno nie mogę nie wspomnieć o bardzo bliskim mojemu sercu pakiecie: Rok diabła. Nowości wydawnicze czeskiej literatury graficznej.
Będziemy mieli w tej akcji piękne książki dla dzieci (m.in zwycięzca Golden Ribbon Award) dla młodzieży i dla dorosłych. Poza tym mocne tytuły z Belgii, Korei Południowej, Niemiec, Włoch (zwycięzcy najważniejszej nagrody dla komiksów w Niemczech) bardzo ciekawe rzeczy z Norwegii, Holandii, Portugalii, Hiszpanii oraz Anglii.
Z polskich autorów w marcu wydamy najnowszy specjalnie dla nas przygotowany album Janka Kozy, Złe sny
(https://wdymku.files.wordpress.com/2020/12/screenshot-2020-12-03-at-15.19.36.png?w=376)
(https://www.horydoly.cz/uploads/sources/publikace/knihy/zatimdobry/5f3154d4032cb2c29e61c386f3888947_dscn4479-jpg.JPG)
(https://www.horydoly.cz/uploads/sources/publikace/knihy/zatimdobry/8267ab74bd28f7f6409a4e4a52872588_dscn4477-jpg.JPG)
https://argo.cz/knihy/zatim-dobry-2/
https://www.goodreads.com/book/show/43173250-zat-m-dobr
(https://wdymku.files.wordpress.com/2020/12/screenshot-2020-12-03-at-15.22.32.png?w=416)
(https://3.bp.blogspot.com/-Gg6_HmJx2ro/V1SVp6GQ1xI/AAAAAAAAMAs/4azf2dLPG1QJEK1J2_jPeTahBnIxm6P-gCLcB/s1600/hubert2.png)
(https://4.bp.blogspot.com/-LmT7e8NXQ3M/V1SWBPaWLqI/AAAAAAAAMA0/Zvvka7lusqATRXls0llvejZ4jFBHp0-DwCLcB/s1600/hubert3.png)
https://www.bedetheque.com/serie-50416-BD-Hubert.html
https://www.bdgest.com/preview-1870-BD-hubert-recit-complet.html
https://www.goodreads.com/book/show/23451698-hubert
Zapowiedzieli natomiast na przyszły rok Grass autorstwa Keum Suk Gendry-Kim. Będzie kolejna cegiełka bo aż 480 stron.
"Harvey Award dla wstrząsającego i przepięknego koreańskiego komiksu, który wydamy na początku przyszłego roku"
https://drawnandquarterly.com/grass
https://www.goodreads.com/book/show/41940333-grass
http://world.kbs.co.kr/service/news_view.htm?lang=e&Seq_Code=156837
(https://m.media-amazon.com/images/I/51-m4sNTLDL.jpg)
(https://wordswithoutborders.imgix.net/static/files/audio/GRASS.interior.77.jpg?w=710)
(https://wordswithoutborders.imgix.net/static/files/audio/GRASS.interior.79.jpg?w=710)
(https://wordswithoutborders.imgix.net/static/files/audio/GRASS.interior.94.jpg?w=710)
Dzisiejszą zapowiedzią Little Bird (potwierdzili na FB powiększony format i twardą oprawę) Centrala chyba wreszcie zasłużyła żeby mieć własny temat. Swoją drogą nie spodziewałem się tego tytułu akurat u nich.
Jeszcze nie wybrali okładki:
(https://cdn.imagecomics.com/assets/i/releases/502893/little-bird-the-fight-for-elders-hope-hc_8c0b6ccb1f.jpg)
(https://cdn.imagecomics.com/assets/i/releases/577615/little-bird-the-fight-for-elders-hope-tp_91d795baa6.jpg)
Wow! Jak dla mnie sensacja! Myślałem, że wyda to KBOOM, ewentualnie NSC, a tu...Centrala? :oWiele osób typowało też Kulturę Gniewu.
Nie jestem zaskoczony tą zapowiedzią, bo ten komiks kilka razy przewinął się w dyskusjach internetowych...
Będzie biała obwoluta do zamówień w naszym sklepie w przedsprzedaży która ruszy już niedługo! #milosczyciesmierc #ptaszyna #totalitaryzm #państwowyznaniowe
Będzie biała obwoluta do zamówień w naszym sklepie w przedsprzedaży, która ruszy już niedługo!A jak to rozumieć? Na okładce będzie ta czerwona grafika, a zamawiając preorder u wydawcy dostaniemy dodatkowo obwolutę z drugą grafiką?
,,Nie foliujemy książek oraz dbamy o lasy: drukujemy z certyfikatem FSC,,Zgadzam się głupota, choć dostrzegam drugie dno. Osobiście komiksy Timofa kupuję zaraz po premierze, by otrzymać egzemplarz, który nie był długo magazynowany. I może to jest główny powód. Takie Egmonty to czekają na zakup po kilka miesięcy.
Spoko, jak zniszczą mój album to kurier przyjedzie dwa razy i będzie dwa razy tyle spalin.
Nikt, nic zdaje się nie wspominał na na gildii w przedsprzedaży drugie wydanie Goliata Toma Gaulda.
A jak to rozumieć? Na okładce będzie ta czerwona grafika, a zamawiając preorder u wydawcy dostaniemy dodatkowo obwolutę z drugą grafiką?
Mozecie to wrzucić w jakieś innej formie ? Bo nie mam jak tego odczytać na telefonie. Dzięki !!
W ogóle jak szanuję taki solidny katalog na cały rok, wszystkie wydawnictwa powinny brać przykład.
Chris Ware a tu taka cisza?Dopiero co dowiedziałem się o katalogu Centrali. :D Ale niech będzie. CHRIS WARE!!!
Bardzo ciekawy katalog. Z pewnością kilka tytułów się u mnie znajdzie.Dopiero co dowiedziałem się o katalogu Centrali. :D Ale niech będzie. CHRIS WARE!!!
o ku^w@ , w końcu Ware u nas. myślałem, że już się nie doczekam.och.... Ware, pan Ware? ;)
szkoda, że nie usunęli tego znaczka EisneraOj tak. Dlatego wezmę tę białą.
2 okładki do wyboru (szkoda, że nie usunęli tego znaczka Eisnera)Usunęli. Wczoraj miałem w ręku i znaczka nie było.
Był jakiś rabat na "Ptaszynę" na targach czy po cenie okładkowej sprzedawali?Jak się pytałem, to chcieli 80 PLN, ale nie wiem czy się nie walnęli, bo na gildii jest za 90.
Jak się pytałem, to chcieli 80 PLN, ale nie wiem czy się nie walnęli, bo na gildii jest za 90.
Whaaaaaat?! Ode mnie 100 Plnów wzięli i taką kwotę mieli na tych śmiesznych karteczkach z cenami.Ja pytałem na samym początku, jeszcze przed 11. Nawet wszedłem na gildię, żeby porównać, ale tam jeszcze nie było. Karteczki też jeszcze nie było, nawet ustalali między sobą. Może potem się zreflektowali.
P.s. okładkowa to 129.
Ze środka wrzucam tylko jedno zdjęcie, bo ciężko oddać te kolory moim aparatem. Po prawej screen ze strony ImageNie ciężko. Mają mniejsze nasycenie, szczególnie widać to na czarnym kolorze na końcu w dodatkach.
Niezła cegiełka im wyszła.Wyszła cegła bo jest to wydanie na offsecie. Jest za to bardzo lekka.
Jeśli ktoś jeszcze nie kupił Ptaszyny to teraz w Taniej Książce jest super promocja - 67,18zł czyli 48% rabatu
Ech, a Rusty'ego nadal brak :(Też czekam.
Centrala przed chwilą w komentarzu na FB dała znać, że Rusty Brown "jest w korekcie po oliterowaniu"
no no... jestem ciekaw jak sobie poradzą i trzymam kciuki.No właśnie. Oby tego tylko nie spaprali.
Może akurat Centrala podoła Ware'owi, ale nie wiem czy mamy na rynku więcej niż 3 wydawnictwa, które dałyby radę jakoś wydać tego autora cudaka. Trzymam kciuki.
Ale generalnie Trawa wydana jest dobrze.
(https://i.imgur.com/NDcm6HC.jpeg)
Ja bym się pod takim stwierdzeniem nie podpisał, właśnie ze względu na grubość papieru. Czyta się to bardzo niewygodnie.Co Wy wiecie o niewygodnym czytaniu:
Przegenialna zapowiedź. Ode mnie mają kupione co najmniej z 5 egzemplarzy - dla moich dzieciaków (i dla mnie :) ) + na prezenty. Życzę sukcesu wydawniczego, żeby inni wydawcy co się bali potem żałowali :)Gauld już jest, jeszcze niech ktoś się rzuci na Jasona. :)
Przegenialna zapowiedź. Ode mnie mają kupione co najmniej z 5 egzemplarzy - dla moich dzieciaków (i dla mnie :) ) + na prezenty. Życzę sukcesu wydawniczego, żeby inni wydawcy co się bali potem żałowali :)
Siostry Dietlove to bardzo dobra rzecz.
Też zwróciłem uwagę ze względu na okładkę, ale nie mogę żadnych plansz znaleźć.
Pierwsza z listopadowych premier.
Mały drewniany robot i księżniczka z pieńka, Tom Gauld, tłumaczenie Hubert Bryczyński.
Jeszcze na Kickstarter link w komentarzu.
Druga listopadowa premiera to Zenit, Maria Medem, tłumaczenie Jakub Jankowski.
Jeszcze tydzień w przedsprzedaży 🎉🎉🎉
Link w komentarzu.
Koniecznie sprawdźcie profil hiszpańskiej autorki na instagramie @mariamedem
Trzecia listopadowa premiera to kolejny czeski tytuł w ramach #RokDiabła #CzeskaLiteraturaGraficzna.
O Pradze, kibicach, miłości i samotności czyli Singiel, Jiří Franta
Na naszej stronie jeszcze tydzień w przedsprzedaży - 25%
Było info o tym na jakiś socialach czy po prostu wszedłeś na tę stronę i to zauważyłeś?
Czy ktoś czytał "Mały drewniany robot i księżniczka z pieńka" i może podzielić się wrażeniami?Czytałem i jest baaardzo dla dzieci. Wiem, że taki jest target, ale czasami bajki są całkiem strawne dla starszych/dorosłych. Tutaj ot taka opowiastka, z małym morałem, ale raczej prosta. Nie potrafię strzelić jaki wiek dziecka byłby odpowiedni, ale raczej młodsze, ale umiejące już czytać? Dość duże litery na stronach, więc to chyba ułatwienie dla dzieci, albo dla dziadków, którzy mają czytać wnukom :)
Czy ktoś czytał "Mały drewniany robot i księżniczka z pieńka" i może podzielić się wrażeniami?
Książka ta jest kolażem różnych materiałów: dzieciństwa Meeuwsena w Holandii, japońskiej codzienności, historii buddyzmu, instrukcji medytacji czy refleksji nad rysunkiemi dalej:
Pytanie przewodnie komiksu brzmi: czy – a jeśli tak, to w jaki sposób – Europejczyk może zagłębić się w doktrynę zen?No więc komiks jest bardziej o Autorze niż o ZEN czy Japonii.
Meeuwsen zachęca czytelnika do samodzielnej odpowiedzi na to pytanie, ukazując zagadnienie japońskiego zen z różnych perspektyw.
Nie czaję tylko tej gadki z dwustoma egzemplarzami. Będą jakoś numerowane? Inna okładka? Cokolwiek?Może te 200 osób po prostu dostanie swój egzemplarz szybciej niż reszta, bo komiks do szerokiej dystrybucji trafi dopiero po MFKiG? Tak strzelam. Ostatnio tak było chyba z Klinczem esko-słowacki. Pojawił się na Komiksowej Warszawie, a do sklepów trafił później.
Wydrukują tylko 200 i zabraknie? Jaki jest powód, żeby to brać od razu u nich?
A musi się taka informacja pojawić? Centrala wszystkie swoje pozycje ma w szerszym obiegu.
Pojawiła się gdzieś może jakaś informacja odnośnie tego czy Rusty Brown dostępny będzie w szerszej sprzedaży (np. w sklepie Gildii) a nie jedynie u wydawcy?
Czy ktoś z Was otrzymał jakieś info o realizacji zamówienia na Rusty'ego ?Nie
Czy ktoś z Was otrzymał jakieś info o realizacji zamówienia na Rusty'ego ?U mnie nawet nie ma potwierdzenia, że wpłaciłem... Próbowałem się mailowo dowiedzieć czy przelew dotarł, ale jakiś miesiąc temu odpisali mi tylko, że "Książkę wysyłamy ja wyjdzie czyli po MFK."
Też wczoraj odebrałem Rusty'ego. Wizualnie wygląda dobrze, świetna obwoluta, taka inna niż reszta na naszym rynku. Wydanie zdaje się porządne. Czytać będę na dniach, ale potwierdzam, że literki strasznie małe. Jeśli tak samo było w oryginale, to ok, ale i tak wolałbym powiększone w stosunku do tego, co mam. Ale to tylko moje marudzenie.
Małe to zobaczysz dopiero jak Timof wyda Corrigana w oryginalnym formacie :) Tak, to jest wydane identycznie jak w oryginale, mam wersję ang. w domu i są praktycznie takie same, więc wielkie brawa dla Centrali za świetną robotę. Nawet nie chcę sobie wyobrażać ile wysiłku trzeba było włożyć w spolszczenie całościmoże i w formacie oryginalnym, ale jak powszechnie wiadomo, język polski nie jest tak zwarty i precyzyjny jak angielski, więc można było zrobić sobie jakąś projekcję myślową.
może i w formacie oryginalnym, ale jak powszechnie wiadomo, język polski nie jest tak zwarty i precyzyjny jak angielski, więc można było zrobić sobie jakąś projekcję myślową.
Jeśli to naprawdę aż tak drobne, to na bank nie dam rady przeczytać.qwadżizas! tyle sobie po tym komiksie obiecywałem, a okaże się moim półkownikiem.
No jest mała ta czcionka, choć oczywiście nie przez cały czas. Nie męczyłem się jakoś bardzo, aczkolwiek mam świadomość, że można przekuć to na wadę tego komiksu. Na półce mam angielskie wydanie Jimmy'ego w miękkiej okładce i w mniejszym formacie niż polski Rusty i tam czcionka jest jeszcze mniejsza, taki urok tych komiksów. Tak czy siak, edytorsko to dobra robota, złocenia na okładce, obwoluta rozkładająca się w sporych rozmiarów plakat, porządny papier. Cena wysoka, ale przy tym komiksie było mnóstwo pracy.
No i sama treść, tutaj czapy z głów i zero dowalania się z mojej strony.
Kolaboracja z nazistami i późniejsze uwięzienie dziadka Wide’a Vercnocke’a nigdy nie były poruszane przez rodzinę. Jego babcia powtarzała, że później – gdy będzie starszy – zrozumie. Teraz nastało już później, a główny bohater „Nas trzech” nadal tego nie pojmuje. Widząc fizyczne podobieństwo między sobą, swoim ojcem a dziadkiem, zastanawia się, czy to biologiczne dziedzictwo nie dotyczy także innych obszarów życia. Czy ponosi winę za polityczną postawę swojego dziadka?
Ferdinand Vercnocke, dziadek Wide Vercnocke, został skazany po II wojnie światowej na dziesięć lat więzienia za działalność literacką opiewającą zasługi okupanta. Po pięciu latach wyszedł na wolność. Dwadzieścia lat później doczekał się uznania.
W roku 2015 ojciec autora – Bout Vercnocke uznał, że czas dojrzał, aby za pomocą rodzinnego archiwum i dzięki nowoczesnym metodom badań historycznych spróbować ustalić, jaka jest prawda o tamtych wydarzeniach. To zaintrygowało także jego syna Wide Vercnocke’a, który na swój sposób zapragnął znaleźć odpowiedź na nurtujące go pytania.
Po pięciu intensywnych latach kontaktów pomiędzy synem i ojcem powstała książka „Nas trzech”, w której obaj stają twarzą w twarz z przeszłością, a może każdy z nich twarzą w twarz staje z samym sobą i tym, co ich obu łączy.
W „Nas trzech” Wide Vercnocke oswaja wszystkie te wydarzenia przy użyciu swojego wyjątkowego, rozpoznawalnego głosu: poetyckiego, stylizowanego, przeplatającego elementy autobiograficzne i magiczny realizm.
„Nas trzech” to powieść, która zapada w pamięć.
Wide Vercnocke określa samego siebie jako „pisarza i twórcę wyciskaczy łez”. W swoich powieściach graficznych łączy fascynujący styl rysowania z często abstrakcyjnym i jednocześnie poetyckim charakterem opowieści, w których ważną rolę odgrywa fizyczność. Język i obraz są traktowane z równą uwagą, a Vercnocke zręcznie się nimi bawi. Jego twórczość jest niepowtarzalna i niekonwencjonalna
Dla mnie barszcz jest ukraińskim lego. Każdy komponuje go tak, jak mu pasuje i wrzeszczy na cały głos, gdy w ciemności stanie bosą stopą na porozrzucaną w zupie fasolę.
Nieważne, czy pijesz flat white na mleku kokosowym, czy zamawiasz sushi do domu. Jeśli w twoich piersiach bije ukraińskie serce, w końcu poczujesz ten zew: potrzebę ugotowania prawdziwego barszczu. Właśnie tak stało się z Andrijem, zwykłym chłopakiem, który z godnością przyjął buraczane wyzwanie.
Tę książkę można byłoby nazwać barszczową Odyseją, gdyby tylko Odyseusz podróżował wokół Kijowa, a odpowiedzi na egzystencjalne pytania szukał na bazarowych straganach z kapustą. Czy Andrijowi uda się odkryć tajemnicę prawdziwego barszczu? Sprawdźcie sami. Najważniejsze, że próbował.
15 minut roboty przeciw wydawnictwu zlokalizowanemu w UK? Aha :)
Michał Słomka wielu rzeczy nie ogarnia, co widać po promocji jego komiksów.
Jestem pewien, że dostaniesz swoje zamówienie, ale pewnie będziesz musiał uzbroić się w cierpliwość ;)
Fiu, fiu, strona niczym chińskich naciągaczy na nieistniejący towar. Żadnego regulaminu, adres bez miasta. Cudowności.
A co tam było na facebooku w tych komentarzach?
Trochę to dziwne, ale wygląda na to, że usunęli się z facebooka i twittera.
Na ich stronie nie widzę żadnego kontaktu do nich. Ten ich sklep wygląda mi na jakieś oszustwo, a nie oficjalny sklep poważnego wydawnictwa.
nikt nie powiedział, że to poważne wydawnictwo :)
Facebook cały czas jest.
https://www.facebook.com/CentralaPolska/?locale=pl_PL
Dziwne, ale nie mogę tam wejść przez ten link. Przekierowuje mnie na stronę główną facebooka, a w wyszukiwarce facebookowej nie pokazuje ich profilu. Może jakiś błąd po mojej stronie lub mnie zbanowali, ale nie wiem za co mogliby to zrobić, bo nigdy tak nic nie napisałem.