0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dzięki. Mam nadzieję, że nie dubluję tematu. ;-)
Czyli nie ma takich komiksów?Może słabo pamiętam Blueberry'ego, ale to typowy przygodowy western. I nie obszedł się bez magii?
Interesują mnie komiksy, w których nie ma magii, czarów, nagości, erotyki, lgbt. Ciekawe, klasyczne serie, zarówno amerykańskie, jak i europejskie.
Budżetowe pasuje, bo nie chciałbym kupować wszystkiego, żeby wiedzieć, co jest warte czytania.Ten zbiorczy Usagi od Egmontu nie jest w HC? Myslałem, że właśnie jest, ale nie przeszkadza mi to w ogóle.
Co byście polecili? Interesują mnie komiksy, w których nie ma magii, czarów, nagości, erotyki, lgbt. Ciekawe, klasyczne serie, zarówno amerykańskie, jak i europejskie. Pewnie coś przeoczyłem, ale jeśli byście coś polecili do tego, co warto mieć, zebrać, to chętnie otworzę się na sugestię.Dzięki. Mam nadzieję, że nie dubluję tematu. ;-)
Egmont wydaje jakieś komiksy o papieżach. Mogą spełniać oczekiwania.
Jak o papieżach to może być niespodzianka - przemoc i erotyka.
Nie wiem skąd te złośliwości powyżej. Wymagania specyficzne, ale co kto lubi.Na szybko na pewno poleciłbym "Niezwyciężonego" Rafała Mikołajczyka oraz klasyczne komiksy prasowe, czyli "Fistaszki" Schulza, "Calvin i Hobbes" Wattersona... .Poleciłbym też "Balladę o słonym morzu" ("Opowieści słonych wód") Hugo Pratta. Wprawdzie w kolejnych tomach Corto Maltese pojawia się magia, ale Balladę można czytać samodzielnie. Dla mnie to klasyka, którą warto poznać.