Chyba, ze ktoś już czytał i może opowiedzieć coś o fabule.
Kosmiczny Kirby, jeśli go lubisz to będziesz wniebowzięty, nawet jeśli to ramota. Tyle mogę powiedzieć. Tylko, że ja wielkim fanem Kirbiego jakoś nigdy nie byłem, ale doceniam to co zrobił.
Powiem więcej dla fanów Kirbiego (a są tacy nawet w gronie polskich rysowników) to ten powiększony album to jest naprawdę coś, ale.... cena robi swoje.
Wg Was jest to najlepszy możliwy tytuł do wydania w ramach nowej, limitowanej i ekskluzywnej linii wydawniczej?
Jeśli chcesz znać moje zdanie, to TAK. Bo nigdy by ten komiks na miał szans ukazać się na polskim rynku. Po za tym to Kirby, legenda komiksu, którego na polskim rynku jest zdecydowany brak, więc w pewnym sensie należało mu się.
Później mogą wydawać co tam chcą i tak obstawiam, że jak wyjdzie cokolwiek to będą te same spory co teraz, a nie daj Boże jak wydadzą coś co już na polskim rynku się ukazało, bo będzie jeszcze większe zawodzenie.
I nie ma żadnych obaw, że Egmont coś zawali z drukiem/kolorami, czy tłumaczeniem?
Obawy zawsze są. Ja wyjmując paczkę z paczkomatu obawiam się czy tym razem czegoś kurier nie odwalił, wyjmując z kartonu, czy pakujący nie włożył uszkodzonej sztuki, otwierając komiks, czy drukarnia nie wydrukowała czasem gdzieś połowy jednej strony (tak, miałem taką sytuację), a czytając czy DTP nie walnęło się w składzie i czy to co czytam ma sens. Zawsze mam takie obawy.