Ciekawostka: parę dni przed Świętami widziałem pierwszy tom Sonica w pudle z książkami w mojej pobliskiej Biedronce. Chyba był przeceniony na 28 zł czy coś koło tego... Przemyślana akcja promocyjna, która ma zachęcić do kupna następnych tomów, czy nadpodaż nakładu?
Z komiksów był jeszcze jeden z tych nowszych, historycznych Tytusów od Prószyńskiego.