Autor Wątek: 33 MFKiG w Łodzi  (Przeczytany 61890 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kierpic

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #570 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 21:51:07 »
To ode mnie ostatnia partia zdjęć, dla lepszego zobrazowania sytuacji.
Przypominam, że są to zdjęcia tylko z soboty. Ostatnie 7 zdjęć jest z rozdania nagród. Bardzo się cieszę, że W7 zasłużenie zgarnęło najważniejszą.
Piszcie co jeszcze Was spotkało w ten weekend bo czyta się to bardzo dobrze! Ja, na ten przykład, swój pierwszy wrys zgarnąłem po 13ej. Makabra! Na szczęście był on od Pana Jacka Skrzydlewskiego.

Spoiler: PokażUkryj





































Offline Gryllen

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #571 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 22:17:14 »
Ha, widzę zatem, że nie tylko to forum jest toksyczne, ale również całe środowisko. Jakie to szczęście, że ja wprawdzie komiksy w jakiś tam sposób kolekcjonuję, ale przede wszystkim czytam, a od środowiska komiksowego stronię. I, prawdę mówiąc, nie podoba mi się idea, że ktoś - a choćby i sam autor - pobazgrał mi po ulubionym komiksie. Mógłbym ewentualnie rozważyć zdobycie wrysu/autografu w celach inwestycyjnych, żeby za jakiś czas odsprzedać to za duże pieniądze, ale gra jest niewarta świeczki. Nieprzespana noc, stanie w kolejce jak za komuny lub - o zgrozo! - zapisanie się na listę kolejkową (też jak za komuny hehe)... To ja więcej zarobię na home office w domu, zieleniąc się na Skype przez 8 godz. dziennie  ;D

Offline kierpic

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #572 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 22:23:03 »
Ha, widzę zatem, że nie tylko to forum jest toksyczne, ale również całe środowisko. Jakie to szczęście, że ja wprawdzie komiksy w jakiś tam sposób kolekcjonuję, ale przede wszystkim czytam, a od środowiska komiksowego stronię. I, prawdę mówiąc, nie podoba mi się idea, że ktoś - a choćby i sam autor - pobazgrał mi po ulubionym komiksie. Mógłbym ewentualnie rozważyć zdobycie wrysu/autografu w celach inwestycyjnych, żeby za jakiś czas odsprzedać to za duże pieniądze, ale gra jest niewarta świeczki. Nieprzespana noc, stanie w kolejce jak za komuny lub - o zgrozo! - zapisanie się na listę kolejkową (też jak za komuny hehe)... To ja więcej zarobię na home office w domu, zieleniąc się na Skype przez 8 godz. dziennie  ;D

A teraz konkluzja:
Nie wziąłeś swojej dziennej porcji leków, nie wchodź na forum ;)

Offline Death

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #573 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 22:27:16 »
Zaraz zasłużenie. Mieszko był The best. :)
Moim zdaniem lepszy od zwycięzców.

Offline Arku

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #574 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 22:36:19 »
Najbardziej sprawiedliwym systemem rozdawania numerków do artystów jest losowanie. Dziecko, stary facet, każdy jest równy. Taka loteria już chyba była w Polsce. Warto coś takiego rozważyć.

Offline Kadet

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #575 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 22:45:55 »
Nie, bo jeśli dziś zależy Ci bardzo na jakimś artyście, to masz wpływ na swoje szanse - możesz przyjechać wcześniej, czekać w kolejce od poprzedniego dnia i dostać nagrodę za to poświęcenie. Przy losowaniu, gdy Twój ukochany zagraniczny artysta z pierwszej ligi odwiedzi jeden i być może jedyny raz Polskę, może się stać, że będziesz patrzył z boku, jak wrys dostaje ktoś, kto nawet nie zna tego twórcy, ale wziął sobie los tak dla zabawy, bo czemu nie.

Ewentualnie można rozważyć przeznaczenie tylko kilku numerków z całej puli na losowanie albo - jak to już sugerowano - zarezerwowanie części numerków dla autorów komiksów dziecięcych dla dzieci właśnie (choć tu może się stać, że ktoś stanie w kolejce z niezbyt zainteresowanym dzieckiem, by wziąć dla siebie dodatkowe numerki...).
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Itachi

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #576 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 22:46:21 »
Najbardziej sprawiedliwym systemem rozdawania numerków do artystów jest losowanie. Dziecko, stary facet, każdy jest równy. Taka loteria już chyba była w Polsce. Warto coś takiego rozważyć.

Wtedy to dopiero przypadkowe osoby będą kombinować aby zarobić, Rosiński czy Państwo Kasprzakowie rozdali w ostatnich latach pewnie lekko ponad 100 wrysów. Na olx i allegro nie widziałem aby ktoś od razu po imprezie je wystawiał. One są w kolekcjach fanów. Ale nie zróbmy tak aby leniwi mieli łatwiej.

Kiedyś Zaksa grała finał PlusLigi z Rzeszowem. W finale było 2-2 w meczach. Decydujący miał odbyć się w K-K. Miałem naście lat, pojechał z innymi osobami z Opola i całą noc czekałem w kolejce pod halą, aby otrzymać bilet. Też był kolejkon, też była lista. Jak coś chcesz to poświęcasz swoją uwagę i robisz wszystko co możesz aby to zdobyć. Ale nie lepiej zmieniać zasady tylko dlatego, aby było łatwiej... Dzieci mają faktycznie utrudnione zadanie, Teli miał całkiem niezły plan. Dziecięca strefa autografów. Świetny pomysł.
« Ostatnia zmiana: Pn, 26 Wrzesień 2022, 22:48:06 wysłana przez Itachi »

Offline Rodrigues

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #577 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 22:53:40 »
@Michał81, do Dema też zawsze stoi gromadka dziewczyn. Na Komiksowej Warszawie sam widziałem jak jedna z nich przyniosła mu nawet kwiaty. Jak to wszystko w takim razie interpretować? Nie jesteśmy w stanie stwierdzić ile osób przyciągnie autor na swoim stoisku i jak to się przełoży na poszerzenie rynku. Kwoty za sketchbooki (gdzie te komiksy?) Kima były bardzo wysokie, więc nie bardzo jestem w stanie uwierzyć, że zafascynowana jego rysunkiem dziewczyna (której do tej pory nie interesował rysunek komiksowy) kupuje taki produkt.

Offline tomek0810

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #578 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 23:08:17 »
Wrys Kima w SpyGames, który mi wykonał.


Offline Midar

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #579 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 23:11:22 »
Ha, widzę zatem, że nie tylko to forum jest toksyczne, ale również całe środowisko. Jakie to szczęście, że ja wprawdzie komiksy w jakiś tam sposób kolekcjonuję, ale przede wszystkim czytam, a od środowiska komiksowego stronię. I, prawdę mówiąc, nie podoba mi się idea, że ktoś - a choćby i sam autor - pobazgrał mi po ulubionym komiksie. Mógłbym ewentualnie rozważyć zdobycie wrysu/autografu w celach inwestycyjnych, żeby za jakiś czas odsprzedać to za duże pieniądze, ale gra jest niewarta świeczki. Nieprzespana noc, stanie w kolejce jak za komuny lub - o zgrozo! - zapisanie się na listę kolejkową (też jak za komuny hehe)... To ja więcej zarobię na home office w domu, zieleniąc się na Skype przez 8 godz. dziennie  ;D
Dziwak jesteś i tyle, a może i troll.

Offline tomek0810

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #580 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 23:12:39 »
A poniżej kilka innych, zebranych na MFKiG 22
















Offline Kandor

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #581 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 23:17:46 »
Dziwak jesteś i tyle, a może i troll.
Racja, troll. Ja sam wrysow nie zbieram, na konwenty nie jeżdżę ale innym nie bronię, a pasję podziwiam. Kolejki zawsze będą.

Offline michał81

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #582 dnia: Pn, 26 Wrzesień 2022, 23:30:20 »
Telefon, zatłuczemy go razem. Ja za „dziadzia” 😀.
Midar akurat ciebie za dziadzia nie uważam. Chyba jako jeden z nielicznych ogarniasz środowisko niezależnych twórców i za to bardzo szanuje. Mam nadzieje, że Beletrystyka Rebusiasta nie była za trudna do rozwiązania ;)

Offline Midar

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #583 dnia: Wt, 27 Wrzesień 2022, 00:54:31 »
Midar akurat ciebie za dziadzia nie uważam. Chyba jako jeden z nielicznych ogarniasz środowisko niezależnych twórców i za to bardzo szanuje. Mam nadzieje, że Beletrystyka Rebusiasta nie była za trudna do rozwiązania ;)
Ach, więc to Ty byłeś. Szkoda, że nie wiedziałem, bo zamienilibyśmy parę zdań. Beletrystyka Rebusiasta niestety musi poczekać na wolną chwilę, a im trudniejsza, tym lepiej. Cieszę się, że mogłem pomóc😀.

Online radef

Odp: 33 MFKiG w Łodzi
« Odpowiedź #584 dnia: Wt, 27 Wrzesień 2022, 01:16:57 »
Odnośnie Kajkoszowej afery.
Byłem tam na chwilę (co Kadet może potwierdzić) i wyglądało tak.
Z tego powodu, że jednocześnie był Kasprzak, to organizatorzy przez pierwsze kilka minut w żaden sposób nie ogarnęli tłumu, więc na początek poszła dwójka lub trójka dzieciaków, też jacyś dorośli.
Później pojawiły się osoby z organizacji i zaczęły wypytywać o ludzi z numerkami. Ale już w tym momencie dookoła autorów (dostępnych "spod sceny", więc w żaden sposób nie dało się na tym zapanować) była cała grupa osób, a jak wiadomo, autorów było kilku i nie każdy chciał od każdego podpis/wrys, więc się zrobił bałagan. W tym momencie poszedłem, bo stwierdziłem, że nic dobrego z tego nie będzie.

W czym wg mnie tkwi geneza problemu? W tym, że autorów, którzy jednocześnie tworzą własne serie jak i "Kajka i Kokosza" dano na jeden jedyny termin. Nie dało się tego w 100% zorganizować, ponieważ jednocześnie była premiera "Delisiów" Meago, inni mieli egzemplarze "Lila i Puta" czy "Oskara i Fabrycego". Gdyby, tak jak to bywało w poprzednich latach, wybrani autorzy podpisywaliby na stoisku Egmontu komiksy, albo mieliby osobne terminy na scenie, to nie byłoby takiego jednego szalonego tłumu, a tak wyszło jak wyszło.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya