Człowiek wchodzi zobaczyć czy wiadomo coś nowego, a tutaj śmietnik totalny...
Pal licho! Nocleg ogarnięty, urlop także, jeszcze tylko bilety na festiwal i pociąg. Od piątku łoooogień, Panowie
Kurczaki, w końcu jakiś sensowny komiksowy wypad ! Człowiek ma miłe wspomnienia z Atlas Areny, Expo miało troszku lepszą lokalizację ale nie ma co narzekać. Ta emefka będzie trochę inna. Myślę że będzie można poświęcić więcej czasu na zwiedzanie stoisk, panele, spotkania itd... Bez okupowania po 10 h strefy autografów.
Cel mam jasny. Otrzymać wrysik od Mistrza Rosińskiego, a także w końcu zdobyć pamiątki od Śledzia i Przemysława Truścińskiego. Wstyd się przyznać, ale do tej pory jakoś los mi nie sprzyjał.
To Panowie życzę zdrówka przez te kilka dni, aby każdy bez problemów dojechał i widzimy się już niedługo !