W Expo jeśli na strefie autografów zauważyłem, że jest szansa na zdobycie rysunku, mogłem szybko kupić album, a potem podejść do autora, w Atlas Arenie zanim wszedłem po schodkach i znalazłem odpowiednie stoisko mijało sporo czasu.
Z drugiej strony w Atlas Arenie wszystko wyglądało bardziej imponująco, w hali Expo miałem wrażenie jakby impreza się skurczyła. (Ale oczywiście korzyści praktyczne są ważniejsze niż złudne wrażenia).