Już wiem czyje to konto ten Lewaczek
No to czekam na Twoją ekspertyzę, bo już dwa razy czytałem tu na forum że ja i Krzysztof Tymczyński to ta sama osoba, tylko jakoś nadal w dowodzie osobistym mam wpisane coś innego. Wbij sobie do głowy człowieku, że to iż stoję bardziej po jego stronie niż po Waszej, zwłaszcza po tym co tutaj wyczytuję, nie sprawia iż jestem nim.
Ba, gdybym nie trafił na działalność Tymczyńskiego, to bym nie trafił na to forum. Może podziękuj mu za reklamę?
Zawsze będę czuł się lepszy bo wyrażam swoją opinię, popieram ją argumentami oraz doświadczeniem z festiwali ze świata, a nie szukam poklasku opierając się na kłamstwach:
„Tymczasem na moim najukochańszym forum na świecie wypłynęła wieść o tym, że Kasia Niemczyk na MFKiG będzie zbierać zamówienia na blanki po pińcet i już możemy się dowiedzieć, że generalnie jest ona nikim znanym, nic nie osiągnęła, rysować się dopiero uczy i powinna rozdawać rysuneczki za co łaska, a najlepiej za darmo."
No dobra, a teraz proszę przejrzyj jeszcze raz poprzednie podstrony tego tematu i powiedź mi BARDZO DOKŁADNIE co tu jest kłamstwem? Bo ja sądzę że nic. Nawimar napisał, że Kasia Niemczyk "dopiero uczy się rysować", Kapral w co drugim zdaniu pieprzy, że artystka nominowana do Eisnera to nikt szczególnie znany, a ceny ma za wysokie bo wielka pani z USA przyjeżdża i każe sobie płacić stawki z USA. Pal licho, że Kasia Niemczyk mieszka i pracuje we Wrocławiu.
Są proste zasady dla rysowników tworzących dla fanów:
Artysta tworzy pracę stawki rynkowe = są zlecenia i zarabia pieniądze.
Artysta wyskakuje z wygórowaną ceną = mniej zleceń od potencjalnych klientów.
No i to od autora i TYLKO od niego zależy z jaką kwotą wyskoczy. Jeśli Kasia Niemczyk wyceniła się na 500 złotych za blanka, to gówno nam do tego. Płacić nikt Tobie, mnie i nikomu tu obecnemu na siłę nie każe. Czy 500 złotych to dużo? Tak, dla mnie dużo. I gdybym był w Łodzi w tym roku, to do Kasi Niemczyk zgłosiłbym się co najwyżej po autograf lub jakiś tani wrys. Czy jojczę po Internecie że powinna rypać za półdarmo bo ja tak chcę? Nie, bo doceniam jej pracę i zdaję sobie sprawę z tego, że rysownikom najczęściej należy się taka kasa.
A co czytam w tych postach? Żałosne zachowanie, bezczelne opinie i zakłamywanie prawdy - jeśli nie idzie ona z akceptowalnym przez ciebie i kolegów tokiem rozumowania..
I ponownie proszę o wskazanie tych kłamstw, bo na razie tylko jojczysz, a jakoś żadnego nie przytoczyłeś.
Przeczytaj ze zrozumieniem mój post kilka razy, bo jasno stwierdziłem ze dla mnie owa stawka jest oderwana od rzeczywistości, jeśli jednak trafia się chętni to gratuluję artystce, ja tą kwotę wolałbym w moim mniemaniu przeznaczyć na coś innego.
No i przeznaczysz. Może nawet będziesz bardziej zadowolony z innego rodzaju wydania tej kwoty. W czym więc kłopot?
Jedyne co ratuje tą sytuację to przeznaczenie kwoty na cele charytatywne. Ale i tutaj jest kilka rzeczy oczywistych, bo lepiej jest sprzedać 10 prac po 300 zł niż 3 po 500. Na pewno lepiej dla celu na który jest to zbierane.
Jak już było wspominane, szybkie rysunki wykonywane na MFKIG będą płatne i te pieniądze pójdą na Amelkę Włudecką. Nie kwota uzbierana z blanków. A co do kwot to znowu - a skąd wiesz ile czasu ma pani Niemczyk? Skąd wiesz ile czasu zajmie jej wykonanie jednego blanku?
Na tym poście na Facebooku który tak krytykujesz, możesz przeczytać na przykład komentarz Macieja Pałki, który napisał iż jeden blank robi najczęściej parę dni. Maciej Mazur pisze o 2-3 dniach po 8 godzin. Sam też wspomniałem przykład Krzysztofa Owedyka, który zanim narysuje jednego blanka to tworzy kilka szkiców. Czy Wy naprawdę myślicie, że uczciwą kwotą dla artysty jest w takich przypadkach 300 złotych? Jeśli tak, to gratuluję cebulactwa.
I takie są fakty - nie wiemy co Kasia Niemczyk narysuje, jaką techniką, ile jej to zajmie, ale na 100% ta zła niedobra kobieta liczy sobie za dużo, bo jeden i drugi gal anonim z komikspeca wie najlepiej.