Zastanawiam się na jakiej podstawie niektórzy z Was spodziewali się ogłoszeń wywołujących euforię? Wymienialiście amerykańską czołówkę, a patrząc wstecz w poprzednich latach nie było podstaw to wywnioskowywania teorii o atrakcyjności Łodzi wśród największych wydawców. Mikel Janin odwołał swój przyjazd rok temu, a Jim Lee przyjechał chyba tylko dlatego że Egmont rozbił seriami z Odrodzenia bank i być może zaskoczył przy tym samych włodarzy DC. I przy tak obszernej umowie udało się ściągnąć gwiazdę z absolutnego topu.
Na samym początku pisałem o oficjalkach, pobawiliśmy się w typowanie ale czy ktoś to odbierał na serio?
Zgadzam się, w pewnym stopniu aktualna lista gwiazd zza granicy tyłka nie urywa. Przyjeżdżają osoby znane raczej węższemu gronu odbiorców i niektórzy mogą się czuć rozczarowani. Po raz kolejny pokaz indolencji wykazują organizatorzy, którzy mają problem z odpowiednim przedstawianiem gości, dla nich wrzutka ze zdjęciem i kilka zdań (często z błędami) to wszystko na co stać. Raz dają po kilka zapowiedzi w odpowiednim dziale na stronie internetowej, następnie chaotycznie przedstawiają ich na fb... Popatrzcie jak reklamuje się WCC, są konkursy, zgadywanki, zapytania kogo chcieliby zobaczyć odwiedzający, podawane są godziny najważniejszych zapowiedzi. Tym wywołuje się emocje, a tu mamy do czynienia ze stypą.
Ja nadal uważam - nie jest źle. Jest średnio.
Grzegorz Rosiński i Zbigniew Kasprzak z małżonką ze starej gwardii. Młode wilki w postaci Katarzyny Niemczyk czy Marianny Stychowskiej. Do Polski przyjadą między innymi Boulet, Pedrosa, John Higgins, John Layman, Michel Koeniguer czy Mick McMahon. Dalej z polskiego podwórka Tobiasz Piątkowski, Marek Oleksicki, Sławomir Kiełbus czy Piotr Bednarczyk. Plus kilkunastu oficjalnie niezaproszonych gości, którzy przyjadą na własną rękę - co jest dla nie totalną głupotą. Ok, nie trzeba samemu załatwiać przyjazdu wszystkich autorów, ale z szacunku wypadałoby ich wymienić, wspomnieć o nich? Łukasza Kowalczuka Nie będzie? Rafała Szłapy nie będzie? Krzysztofa Gawronkiewicza? Mateusza Skutnika? Ok, może wszyscy nie przyjadą ale nie rozumiem dlaczego mimo wszystko organizatorzy nie starają się na bieżącą o nich informować. Michel Koeniguer kiedy został zaprezentowany przez Scream Comics jako gość? Kilka tygodni temu, strony oficjalne milczą nadal - tyle mają komunikatów do przekazywania!
Z Jodo również wielka tajemnica? Przyjedzie, nie przyjedzie, nie potwierdził? Można spekulować.
Czy jest szansa na przyjazd jeszcze kogoś zza oceanu? Wątpię, w ostatnich latach raczej najgłośniejsze nazwiska (Jim Lee, Brian Azzarello, Bisley, Chaykin itd) były ogłaszane wcześniej niż na ostatnią chwilę.
Program? Jak obstawiamy będzie na 14 czy 10 dni przed rozpoczęciem? Szkoda, że kolejny rok musimy czekać praktycznie na ostatnią chwilę aby na spokojnie móc usiąść przy stoliku i przeanalizować dni festiwalowe.